Post by Pixel®ðµð±Post by AdamPost by Pixel®ðµð±To kup tani zamiennik dla Voyager. Kiedyś pisałem, V8 się to nazywa.
Voyagery też miałem i padły na to samo. V8 mam już 3 lata i zero
https://allegro.pl/oferta/bezprzewodowy-zestaw-sluchawkowy-redukcja-
szumow-bluetooth-5-0-v8-15787158634
Te kupiłem w celach testowych.
Dobrze kupiłeś :) Te z wyświetlaczem, mają słaby TIMING :) Używam
podobnej do odbioru w domu z TV i wytrzymuje max 3H...ta z linku
wytrzymuje znacznie dłużej. W sumie 3h oglądania TV...to powoli zasypiam
ale bywa, że muszę włączyć napisy/jeśli są, żeby żony nie budzić :D
Muszę w domu przetestować tą z power bankiem, bo też długo trzyma.
Post by AdamNa cwilę obecną (bez testowania rozmów) mogę powiedzieć, że jak na sprzęt
za nieco mniej ni 1/10 ceny Plantronicsa, to nie jest źle. Oczywiście mam
na myśli cenę Allegro: 29 zł., gdyż przypuszczam, że na Ali albo podobnych
platformach to może kosztować ze 2 dolary.
No oczywiście, że to nie jest Plant z 3 mikrofonami i pełnym DSP. Mnie
słychać gorzej niż z Planta, podczas rozmów ale bateria mnie całkowicie
zadowala. Coś tam wyciszają w sensie hałasu ale nie spodziewaj się
cudów. Najważniejsza kwestia to bateria, MOCOWANIE i głośność, co mają
na dobrym poziomie...oraz TRWAŁOŚĆ. Mogłem podać Jabra... jako
alternatywę ale kupiłem ich kilka i okazało się, że są zbyt delikatne i
się zwyczajnie rozpadały, tak, że musiałem kleić kropelką. Tak w sumie
to jestem "koneserem" słuchawek zamiast "zestawu głośnomówiącego" w
samochodzie. Osobiście nie znoszę rozmów, z osobami, które używają
zestawu. Zawsze słyszę że mają coś niehalo z silnikiem i aż się ciśnie
na usta, żeby skierować do dobrego mechanika, celem wymiany panewek.
Jeszcze jak ktoś włącza kierunkowskaz, to po rozmowie, bo mi tyka w uchu
i go nie rozumiem :)
W Pajero II (czyli typowa "prawdziwa" terenówka z mechanicznymi blokadami i
dizlem 2,8TD) miałem najwyższy model stacji multimedialnej Pioneera z dwoma
mikrofonami. Zresztą sprzęt nowy kupiony okazyjnie za mniej niż 1/3 ceny
sklepowej, bo aż takiej kasy to bym nie dał.
W każdym razie był jakiś DSP i z mikrofonów potrafił mnie przefiltrować i
odciąć otoczenie.
W Outlanderze PHEV też jest całkiem dobrze - mnie słychać dobrze, a
otoczenie cichutko w tle. Zestaw fabryczny, stacja SDA (Android Auto i to
drugie dla Apple).
Ale najczęściej rozmawiam ze słuchawki, gdyż dzwonią do mnie klienci
pytając o różne rzeczy, w tym hasła dostępu do komputerów, do serweów, o
księgowania list płac itd - więc dane dość wrażliwe. Nie chcę, aby
ktokolwiek tego typu rozmowę mógł usłyszeć. Dlatego używam słuchawki,
pomimo tego, że jest to mniej wygodne.
Co innego na trasie, ale z przyzwyczajenia i tak jadę na słuchawce.
A w zasadzie nie tyle z przyzwyczajenia, co z konieczności: stacja
multimedialna SDA jest "zasilana" drugim telefonem (schowany na stałe w
aucie) i daje mi Automapę i radio (Replaio) lub Spotify.
Natomiast podstawowy telefon stoi w podstawce i siedzi na nim Yanosik, żeby
bezpieczniej jechać ;)
Stacji SDA nie udało mi się skonfigurować do równoczesnej pracy na dwóch
telefonach. Starszy Pioneer w Pajero (oparty na Windows CE) nie miał z tym
problemu.
--
Pozdrawiam.
Adam